(na 70. rocznicę bitwy o Anglię, 1940)
słowa i muzyka: Jacek Wąsowski
d F E Es d F G
d C G
Jest czerwiec czterdziesty szósty, londyńska aleja Mall
d C G
Pogoda jak zwykle angielska, niebo stalowe od chmur
B d F
Czekamy w tłumie od rana, są flagi we wszystkich kolorach
B d A
Nareszcie koniec tej wojny, przybyli król i królowa
Słychać już pomruk wozów z białą gwiazdą w kole
Pewnie niedługo nasi się tam zza zakrętu wyłonią
Teraz idą Francuzi, śmieją się, prężą pierś
Ale my czekamy na naszych, zaraz tu będą też
B9 d F g
Ciągle się o nich mówiło, gdy Londyn spowijał dym
B9 d F C
Najwięcej szkopów trafili - Dywizjon 303
Angielki za nimi szalały, choć Londyn spowijał dym
A oni na Polskę czekali - Dywizjon 303
Stoimy na skraju ulicy, wśród kurzu, krzyków i flag
Dostojnie macha królowa, i tylko naszych brak
Czesi, Holendrzy, Belgowie - przygrywa orkiestra wojskowa
W turbanach idą Sikhowie, euforia dookoła
Ciągle się o nich mówiło, gdy Londyn spowijał dym
Najwięcej szkopów trafili - Dywizjon 303
Angielki za nimi szalały choć Londyn spowijał dym
A oni na Polskę czekali - Dywizjon 303
d C G
Nie było biało-czerwonych, to chyba niczyja wina
d C A7
Anglicy to dżentelmeni, nie chcieli drażnić Stalina
Ciągle się o nich mówiło, gdy Londyn spowijał dym
Najwięcej szkopów trafili - Dywizjon 303
Angielki za nimi szalały choć Londyn spowijał dym
A oni na Polskę czekali - Dywizjon 303
(na 70. rocznicę bitwy o Anglię, 1940)
słowa i muzyka: Jacek Wąsowski
Jest czerwiec czterdziesty szósty, londyńska aleja Mall
Pogoda jak zwykle angielska, niebo stalowe od chmur
Czekamy w tłumie od rana, są flagi we wszystkich kolorach
Nareszcie koniec tej wojny, przybyli król i królowa
Słychać już pomruk wozów z białą gwiazdą w kole
Pewnie niedługo nasi się tam zza zakrętu wyłonią
Teraz idą Francuzi, śmieją się, prężą pierś
Ale my czekamy na naszych, zaraz tu będą też
Ciągle się o nich mówiło, gdy Londyn spowijał dym
Najwięcej szkopów trafili - Dywizjon 303
Angielki za nimi szalały, choć Londyn spowijał dym
A oni na Polskę czekali - Dywizjon 303
Stoimy na skraju ulicy, wśród kurzu, krzyków i flag
Dostojnie macha królowa, i tylko naszych brak
Czesi, Holendrzy, Belgowie - przygrywa orkiestra wojskowa
W turbanach idą Sikhowie, euforia dookoła
Ciągle się o nich mówiło, gdy Londyn spowijał dym
Najwięcej szkopów trafili - Dywizjon 303
Angielki za nimi szalały choć Londyn spowijał dym
A oni na Polskę czekali - Dywizjon 303
Nie było biało-czerwonych, to chyba niczyja wina
Anglicy to dżentelmeni, nie chcieli drażnić Stalina
Ciągle się o nich mówiło, gdy Londyn spowijał dym
Najwięcej szkopów trafili - Dywizjon 303
Angielki za nimi szalały choć Londyn spowijał dym
A oni na Polskę czekali - Dywizjon 303