głowy L. do obrazu Salvadora Dalí

słowa i muzyka: Jakub Sienkiewicz


 a               D         a                  D
już miałem wstać i podejść do klawiszy
 F          C           d           E
już się oparłem o poręcz fotela
        a                D         a           D
siedziałem dość długo i jadłem czereśnie
     F         C     d               E
w moim pokoju równym jak cela

 F              C         F                 C
już miałem wstać i podejść do pianina
 F             C                E
gdy nagle widzę sześć główek Lenina
 a          G                F G
głowy Lenina znad pianina
 a          G                F G
głowy Lenina znad pianina
 a          G                F C   d             E      a E a E
głowy Lenina znad pianina     znad pianina


mrówki rozlazły się z kart partytury
nie zostawiwszy na nich żadnej nuty
nie mogłem już patrzeć na to robactwo
zniecierpliwiony włożyłem buty


już miałem wstać i podejść do pianina
gdy nagle widzę sześć główek Lenina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina znad pianina


szuflady z bioder trawa spod pachy
sflaczały zegar suszy się na oknie
jajko smażone zwisa nad pustynią
pianino cieknie podłoga moknie


już miałem wstać bo trudno to wytrzymać
gdy nagle widzę sześć główek Lenina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina znad pianina

głowy L. do obrazu Salvadora Dalí

słowa i muzyka: Jakub Sienkiewicz

 

już miałem wstać i podejść do klawiszy
już się oparłem o poręcz fotela
siedziałem dość długo i jadłem czereśnie
w moim pokoju równym jak cela


już miałem wstać i podejść do pianina
gdy nagle widzę sześć główek Lenina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina znad pianina


mrówki rozlazły się z kart partytury
nie zostawiwszy na nich żadnej nuty
nie mogłem już patrzeć na to robactwo
zniecierpliwiony włożyłem buty


już miałem wstać i podejść do pianina
gdy nagle widzę sześć główek Lenina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina znad pianina


szuflady z bioder  trawa spod pachy
sflaczały zegar suszy się na oknie
jajko smażone zwisa nad pustynią
pianino cieknie podłoga moknie


już miałem wstać bo trudno to wytrzymać
gdy nagle widzę sześć główek Lenina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina
głowy Lenina znad pianina znad pianina